Topniejący w mgnieniu oka tłuszcz z newralgicznych części naszego ciała, najlepiej przy nic nie robieniu, to marzenie większości z nas.
Pamiętajmy, że organizm zużywa energię głównie na pracę i ogrzewanie ciała. Ten drugi aspekt, wzięty pod lupę, przyczynił się do powstania szerokiej gamy termogeników – preparatów zawierających składniki, które aktywują hormony odpowiedzialne za spalanie tłuszczu.
Aby nieco przybliżyć ten temat, warto zacząć od początku, czyli od zawartości tkanki tłuszczowej w naszym organizmie. Skąd on się tam bierze, to chyba jasne (może nie do końca sprawiedliwe, ale jasne), natomiast mamy na niego określone parametry i normy.
Najbardziej popularną metodą do diagnozowania, czy jesteśmy w rzeczonej normie jest BMI. Któż z nas chociaż raz nie podstawiał swoich parametrów do wzoru Body Mass Index (waga podzielona przez wzrost do kwadratu, daje określana wartość, wg której liczby między 18-25 oznaczają, ze masz prawidłową masę ciała, powyżej 25 masz nadwagę, a powyżej 30 cierpisz na otyłość).
Pamiętając o tym, że pojęcie nadwaga oznacza nadmierne nagromadzenie się tłuszczu w organizmie. Spróbujmy, używając powyższego wzoru, wyliczycie BMI umięśnionego sportowca, który na 185 cm wzrostu, przy masie 105 kg. Zaskoczeni wynikiem? Tak, tak, osoba, która, może mieć bardzo małą ILOŚĆ TŁUSZCZU w organizmie, wg wzoru BMI będzie miała nadwagę. To samo może dotyczyć osób, które mają bardziej gęstą strukturę kości.
Jedynym z bardziej wiarygodnych mierników nadwagi jest procentowy udział tkanki tłuszczowej w organizmie (do takiego pomiaru najlepiej sprawdzają się analizatory składu masy ciała, podając od razu normy dla naszego wieku i płci) oraz często nasze stare ubrania i samopoczucia.
Chęć szybkiego pozbycia się zbędnych kilogramów motywuje nas do szukania coraz to nowszych, a przede wszystkim łatwiejszych rozwiązań. Między innymi dlatego, rynek suplementów rozwija się doskonale, a firmy prześcigają się w coraz to nowszych rozwiązaniach. Dziś przybliżę tylko niektóre z nich, pytanie czy warto po nie sięgać pozostawiam Waszej ocenie.
CZY WIESZ, ŻE efekt podobnego działania jakie dają kapsułki będące zwykle mieszanką kofeiny, ekstraktu z zielonej herbaty i tyrozyny (aminokwasu, który pośrednio zwiększa wydzielanie symatotropiny – hormonu rozbijającego tłuszcz) daje wypita na ok. 30 min przed treningiem filiżanka mocnej kawy i aspiryna?
SUPLEMENTY ZWIĘKSZAJĄCE SPALANIE TŁUSZCZU
Suplement Działanie Typowa dzienna dawka
Kofeina Ułatwia spalanie tłuszczu, poprawia wydolność 100 – 300 mg
Guarana Ułatwia spalanie tłuszczu 100 – 300 mg
Efedryna Pobudza, zwiększa mobilizację tłuszczu, podwyższa metabolizm 25 – 75 mg
Chrom Pomocny w metabolizmie glukozy 50 – 200 ug
L-karnityna Przyśpiesza transport tłuszczu, zwiększa wydolność tlenową 2 – 4 g
Chitosan Hamuje wchłanianie tłuszczu 1 – 2 g